Wyjazdowe mecze do Przemyśla nigdy nie należą do łatwych. AZS AWF Biała Podlaska stawał do zawodów z Czuwajem jako niepokonana drużyna. Po meczu niestety nie możemy używać już takiego określenia. Akademicy przegrali w Przemyślu 25:26. Pomimo wielu przeciwności i faktu, że nie wszystko w tym meczu nam wychodziło, walczyliśmy do samego końca o korzystny rezultat. Zabrakło niewiele...
Od samego początku zapowiadało się na wyrównany pojedynek. W 5. minucie po otwierającym wynik celnym rzucie Michała Bekisza i dwóch z rzędu bramkach Patryka Niedzielenko, Akademicy objęli prowadzenie 3:2. Niestety było to ostatnie prowadzenie "biało-zielonych" w Przemyślu. Jeszcze w 9. minucie po skutecznym wykonaniu rzutu karnego przez Marcina Stefańca, był remis 6:6. I... był to ostatni remisowy wynik w tym meczu. Wcześniej ponownie na listę strzelców wpisał się Patryk Niedzielenko, oraz Leon Łazarczyk. Kolejne minuty do przerwy były słabsze w naszym wykonaniu i z perspektywy całego meczu, był to czas który chyba najbardziej zaważył na nieudanej eskapadzie do miasta nad Sanem.