Oficjalna strona,
KS AZS-AWF

+(48) 83 342 87 74
azsawfbp@gmail.com

Super User

Rok 2018 rozpoczynamy od zwycięstwa! Mecz nie należał do tych z cyklu "łatwych", ale nasz zespół pokazał charakter i okazał się lepszy od rywali z województwa wielkopolskiego. Ale po kolei...

W 13. kolejce rozgrywek ligowych AZS AWF Biała Podlaska udał się do Ostrowa Wielkopolskiego. Zawody rozpoczęły się od wyrównanej walki bramka za bramkę - do stanu 5:5 w 9. minucie spotkania. Niestety od tego momentu nasi szczypiorniści popełnili kilka błędów, a przeciwnicy nie mieli litości, aby wykorzystać ten moment słabości biało-zielonych. Sześć bramek z rzędu rzuconych przez Ostrovię sprawiło, że gospodarze odskoczyli na komfortową przewagę 11:5. Mobilizująco na zespół podziałał czas jaki wziął trener Dzmitry Tsikhan w 17 minucie pierwszej połowy. Akademicy rozpoczęli mozolne odrabianie strat. Na przerwę schodziliśmy jednak z trzybramkową stratą. W tej części meczu najskuteczniejszy był skrzydłowy Bartosz Ziółkowski, który rzucił 5 bramek.

Super User

Po świąteczno-noworocznej przerwie szczypiorniści wracają na ligowy parkiet. W 13. serii spotkań AZS AWF Biała Podlaska przejedzie ponad 400 km, aby w Ostrowie Wielkopolskim zmierzyć się z tamtejszym KPR "Ostrovia". Szósty zespół poprzedniego sezonu również w obecnych rozgrywkach plasuje się w środku stawki. W obecnych rozgrywkach ekipa z ponad 70-cio tysięcznego miasta, dobre występy przeplata niespodziewanymi porażkami. Mimo tego ten mecz z pewnością nie będzie należał do tych z kategorii łatwych i przyjemnych. Nasz zespół będzie musiał pokazać pełnię swoich możliwości, aby z wielkopolski wrócić z kompletem punktów.

Trenerem ostrowian jest świetnie znany kibicom w Białej Podlaskiej - Kazimierz Kotliński. Były bramkarz AZS-u (101 występów w 4 sezonach gry) z pewnością świetnie pamięta czas spędzony w naszym mieście. Zwłaszcza, że był to najbardziej chlubny okres w historii bialskiego szczypiorniaka. Świadczą również o tym słowa, które padły w 2015 roku w wywiadzie udzielonym dla Tygodnika Podlaskiego: - "Tu, w Białej, czułem się najlepiej ze wszystkich miejsc, w których grałem. Ludzie którzy znajdowali się blisko piłki ręcznej byli niezwykle życzliwi i pomocni. Kibice do dziś mnie rozpoznają. Mam tu wielu prawdziwych przyjaciół do których chętnie wracam" – opowiada Kotliński.

Super User

Nowy rok to idealny czas, aby zacząć coś nowego... Po długim czasie wytężonej pracy, licznych próbach, testach, zmianach konfiguracji i całej masie pisania, wgrywania, modyfikowania, instalowania... wreszcie wypływamy na szerokie wody Internetu.

Oddajemy w Wasze ręce nieoficjalny serwis internetowy kibiców klubu AZS AWF Biała Podlaska. Przed redakcją serwisu zostały do uzupełnienia tylko nieliczne detale techniczne i dodanie ostatnich brakujących informacji. Jednak już dziś zachęcamy do odwiedzania tej strony. Mamy nadzieję, że stanie się ona źródłem ciekawych informacji o klubie, oraz będzie licznie odwiedzana, nie tylko przez sympatyków bialskiego szczypiorniaka.

Super User

W 12. kolejce spotkań ligowych AZS AWF Biała Podlaska podejmował na własnym parkiecie KS Uniwersytet Radom. Drużyna naszych przeciwników przyjechała do grodu nad Krzną osłabiona brakiem doskonale znanego w Białej Podlaskiej - Piotra Pezdy. Były AZS-iak opuścił radomski klub i obecnie znajduje się w kadrze Superligowego zespołu Azotów Puławy. W barwach Uniwersytetu zobaczyliśmy za to Marka Kubajkę, który w przeszłości również reprezentował biało-zielone barwy.

Co do samego przebiegu zawodów, to zanim wydarzenia na parkiecie rozkręciły się na dobre, było już... po meczu. Nasi szczypiorniści od początku narzucili rywalom duże tempo. Twarda walka w obronie i kontry skutecznie zniechęciły radomian i już po kwadransie gry było 11:2 dla AZS-u. Dalsza część pierwszej połowy to sukcesywne powiększanie przewagi do stanu 21:7 do przerwy. Obraz gry w drugich trzydziestu minutach nie uległ zmianie, a podopieczni trenera Tsikhana "nabijali" licznik.