Pierwszy marca był dniem kolejnego wielkiego sportowego wydarzenia w Białej Podlaskiej. Do miasta nad Krzną przyjechała ósma aktualnie drużyna PGNiG Superligi, Energa MKS Kalisz. Stawką rywalizacji był awans do półfinału Pucharu Polski. KS AZS-AWF Biała Podlaska zagrał trzeci mecz z ekipą z najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Po pokonaniu Gwardii Opole i Stali Mielec, również klub z Wielkopolski nie miał łatwo.
Akademicy rozpoczęli według dotychczasowego pucharowego "scenariusza", czyli narzucenia wyżej notowanym rywalom swoich warunków gry. Efektem tego było prowadzenie 7:3 w 14. minucie zawodów. Licznie zgromadzona publiczność (blisko tysiąc zajętych krzesełek) z ogromną satysfakcją oglądała bramki zdobywane przez: Patryka Niedzielenko (dwie), Marcina Stefańca (dwie), Kamila Kozycza, Łukasza Kandorę i Norberta Maksymczuka. Goście próbowali ostudzić ofensywne zapędy "biało-zielonych", ale nie potrafili znaleźć sposobu na powstrzymanie gospodarzy. W dodatku po przeciwnej stronie boiska doskonałe interwencje w bramce notował Łukasz Adamiuk.