Oficjalna strona,
KS AZS-AWF

+(48) 83 342 87 74
azsawfbp@gmail.com

Piłka Ręczna

Wtorkowy wieczór będzie dla piłkarzy ręcznych KS AZS-AWF Biała Podlaska czasem kolejnego pucharowego pojedynku. W walce o półfinał PGNiG Pucharu Polski nasi szczypiorniści podejmą Energę MKS Kalisz. Po odprawieniu z kwitkiem kolejno: Padwy Zamość, Gwardii Opole oraz Stali Mielec, Akademicy dotarli już do 1/4 finału, gdzie los skojarzył nas z ekipą z miasta będącego kolebką polskiej piłki ręcznej.

MKS powstał, co prawda dopiero w 2007 roku, ale od 2017 roku nieprzerwanie występuje na najwyższym szczeblu rozgrywek w Polsce. AZS pierwszy raz spotkał się z MKS-em w rozgrywkach ligowych w sezonie 2012/2013. W Białej Podlaskiej ulegliśmy KPR-owi Szczypiorno (pod tak nazwą występowała wtedy drużyna z Kalisza) 31:32. Również w rewanżowym meczu musieliśmy uznać wyższość KPRu (26:39). Oba zespoły ponownie zgrały razem w sezonie 2016/2017. W domowym meczu ponownie przegraliśmy jedną bramką, tym razem 25:26, a na wyjeździe padł wynik 27:21 na korzyść MKS-u. Dla ekipy z Kalisza sezon zakończy się zajęciem 1. miejsca i awansem do Superligi, w której występuje do dnia dzisiejszego.

Piłka Ręczna

Kolejny ciężki ligowy pojedynek mieli w sobotę piłkarze ręczni KS AZS-AWF Biała Podlaska. I chociaż mecz rozpoczął się od dwukrotnego prowadzenia Akademików (1:0 i 2:1), to dalsze wydarzenia na boisku nie przebiegały już po myśli gości. Obie bramki padły po rzutach kapitana zespołu Leona Łazarczyka, ale miejscowi bardzo szybko przejęli inicjatywę i już w 5. minucie musieliśmy "gonić wynik" - przegrywaliśmy 2:5. Podobna strata utrzymywała się po kwadransie gry (10:12), na listę strzelców trafiły nazwiska: Przemysława Urbaniaka (trzy bramki), Łukasza Kandory (dwa trafienia), Dominika Antoniaka (dwie bramki, w tym jedna z rzutu karnego) i Kacpra Baranowskiego.

Piłka Ręczna

Przed piłkarzami ręcznymi KS AZS-AWF Biała Podlaska 16. kolejka ligowych rozgrywek. Nasi zawodnicy już w sobotę zmierzą się na wyjeździe z SPR-em GKS Autoinwest Żukowo. W daleką podróż do ponad 8-tysięcznego miasta, położonego w województwie pomorskim, wyruszą w piątek.

Po wyczerpującym handballowym maratonie (mecze ligowe i pucharowe), jaki w ostatnim czasie miał bialski zespół, krótką przerwę w rozgrywkach, nasi szczypiorniści wykorzystali na odpoczynek, regenerację i leczenie drobnych urazów, ale także szlifowanie różnych rozwiązań taktycznych.

Piłka ręczna

Informujemy, że Klub Sportowy AZS-AWF Biała Podlaska wznowił możliwość zamawiania spersonalizowanych koszulek meczowych piłkarzy ręcznych. Są to koszulki, w których występują nasi szczypiorniści w meczach domowych w sezonie 2021/2022 (zdjęcie poglądowe poniżej)

Koszulki dostępne są w różnych rozmiarach. Ponadto będzie je można zamówić w wersji zarówno męskiej, jak i żeńskiej. Koszt zakupu to 150 zł.

Piłka Ręczna

15. kolejka rozgrywek Ligi Centralnej przyniosła szczypiornistom KS AZS-AWF Biała Podlaska długo wyczekiwane ligowe punkty. Długo, gdyż ostatnie zwycięstwo bialscy zawodnicy odnieśli 11 grudnia ubiegłego roku. W roku 2022 dwukrotnie musieliśmy przełknąć gorycz jednobramkowych wyjazdowych porażek. Inaczej było w sobotni wieczór, ale i tym razem wygrana nie przyszła łatwo.

Początek rywalizacji zdecydowanie należał do gospodarzy. Sygnał do ataku dał najbardziej doświadczony w zespole Łukasz Kandora, który otworzył wynik tego spotkania. Kapitan AZS-u Leon Łazarczyk także wykazał się dużą aktywnością (trzy bramki), a do tego skutecznym rzutem popisał się Kamil Kozycz i po 8. minutach Akademicy prowadzili 5:2. Przyjezdni szybko otrząsnęli się i złapali kontakt z naszym zespołem (6:5). Wtedy "biało-zieloni" przyspieszyli. Do 17. minuty pięciokrotnie trafiali do bramki MUKS-u. Uczynili to: Bartłomiej Mazur (2), Wiktor Wójcik, Norbert Maksymczuk i Dominik Antoniak. W tym czasie sosnowiczanie zdołali tylko raz wymanewrować bialską obronę z notującym świetne interwencje w bramce Łukaszem Adamiukiem na czele. Taki przebieg wydarzeń na boisku sprawił, że tablica wskazywała prowadzenie gospodarzy 11:6.

Piłka Ręczna

W 15. kolejce rozgrywek Ligi Centralnej piłkarze ręczni KS AZS-AWF Biała Podlaska mają jedno podstawowe zadanie. Powrócić do zdobywania ligowych punktów. W sobotniej rywalizacji naszym przeciwnikiem będzie ekipa MUKS Zagłębia ZSO 14 Sosnowiec.

Drużyna z Zagłębia Dąbrowskiego plasuje się obecnie na 10. miejscu w tabeli. MUKS uzbierał dotychczas 16 punktów, na które złożyło się pięć zwycięstw i remis zakończony przegranym konkursem rzutów karnych.

Piłka Ręczna

10 lutego 2022 roku o godzinie 12:00, w siedzibie Związku Piłki Ręcznej w Polsce (ZPRP) odbyło się losowanie 1/4 finału PGNiG Pucharu Polski kobiet i mężczyzn. Nas interesowało zwłaszcza zestawienie ćwierćfinałowych par wśród panów.

Droga KS AZS-AWF Biała Podlaska do wąskiego grona drużyn, które nadal uczestniczą w rozgrywkach pucharowych, wiodła przez eliminacje wojewódzkie. Tam pokonaliśmy MKS Padwę Zamość i uzyskaliśmy awans do rozgrywek centralnych, gdzie w pierwszej rundzie, jako jedna z dwóch drużyn, mieliśmy wolny los i bezpośredni awans do 1/16 finału. W nim zmierzyliśmy swoje siły na tle jednej z czołowych drużyn w kraju i wyszliśmy z tego pojedynku zwycięsko. W dniu wczorajszym (9 lutego) w Białej Podlaskiej, los KPR-u Gwardii Opole podzielił inny klub Superligi SPR Stal Mielec. Tym samym nasi szczypiorniści, na dzień losowania, są jednym z ośmiu zespołów (ostatecznie będzie to siedem drużyn), które są jeszcze w grze o Puchar Polski. Warto dodać też, że jesteśmy jedyną drużyną spoza Superligi.

Piłka Ręczna

W meczu 1/8 finału PGNiG Pucharu Polski, KS AZS-AWF Biała Podlaska pewnie pokonał Stal Mielec i oczekuje na kolejny zespół Superligi. Rozgrywki pucharowe najwyraźniej przypadły do gustu naszym szczypiornistom. W ubiegłym tygodniu wyeliminowaliśmy Gwardię Opole, a w środowy wieczór wyrzuciliśmy z rozgrywek mielecki zespół.

Zawody otworzył Łukasz Kandora (były zawodnik m.in. Stali), który precyzyjnym rzutem z koła dał Akademikom pierwsze prowadzenie. Chwilę później (w 2 minucie) Stal wyrównała, ale był to jedyny remisowy wynik tego spotkania, a wymownym faktem jest to, że 13. zespół Superligi nie prowadził w tym meczu ani razu. AZS potrzebował zaledwie 10. minut, aby zbudować przewagę nad rywalem (7:4). Na taki wynik wpływ miały bramki zdobywane przez: Przemysława Urbaniaka (dwie), Jakuba Tarasiuka (dwie), Norberta Maksymczuka (z rzutu karnego) i Leona Łazarczyka, ale także wysoka i agresywna obrona, z którą przyjezdni mieli spore problemy. Nie bez znaczenia były też doskonałe interwencje Łukasza Adamiuka, który udanie strzegł bialskiej bramki w początkowej fazie meczu.

Piłka Ręczna

Jutro czeka nas kolejny etap pucharowej drabinki. W 1/8 finału PGNiG Pucharu Polski zmierzymy się ze Stalą Mielec. Więcej informacji o tym meczu znajdziecie w aktualnościach na naszej stronie internetowej.

Ale w tym miejscu chcielibyśmy jeszcze raz wrócić do ubiegłotygodniowego wspaniałego zwycięstwa nad Gwardią Opole. Jak już wcześniej wspominaliśmy, przy okazji podsumowania tych zawodów, po zakończeniu tamtej rywalizacji, miała miejsce krótka uroczystość. Skrzydłowy Przemysław Urbaniak odebrał symboliczne vouchery od przedstawicieli naszych sponsorów. Jest to nagroda dla najlepszego piłkarza ręcznego KS AZS-AWF Biała Podlaska w I rundzie Ligi Centralnej.

Piłka Ręczna

W ostatnim czasie kibice i zawodnicy KS AZS-AWF Biała Podlaska musieli przestawić się z trybu weekendowego, na system środa-sobota. Mecze w tym układzie, wymusiło uczestnictwo w meczach pucharowych. O tym, że te rozgrywki "spodobały się" naszym szczypiornistom, niespełna tydzień temu, przekonali się zawodnicy KPR-u Gwardii Opole. Czy podobne wrażenia, po meczu z AZS-em będzie miał inny przedstawiciel Superligi? O tym przekonamy się już za dwa dni.

Tym razem do Białej Podlaskiej przyjedzie SPR Stal Mielec, która aktualnie plasuje się na 13. miejscu w najwyższej klasie rozgrywek ligowych w Polsce. Ekipa z miasta położonego w dolinie Wisłoki, pojawi się w bialskiej hali uskrzydlona sobotnim jednobramkowym zwycięstwem nad Zagłębiem Lubin.

Piłka Ręczna

Po wielkim zwycięstwie nad Gwardią Opole w PGNiG Pucharze Polski, przyszło nam przełknąć gorycz porażki. W 14. kolejce Ligi Centralnej udaliśmy się do Grudziądza na mecz z tamtejszym MKS-em. Początek tych zawodów wcale nie zapowiadał ich smutnego zakończenia.

Akademicy rozpoczęli od prowadzenia 5:3 w 7. minucie. Na otwarcie meczu bramki zdobywali: Leon Łazarczyk (dwukrotnie z rzutu karnego), Przemysław Urbaniak (dwie) i Bartosz Ziółkowski. Gospodarze szybko wyrównali stan meczu, ale ostatni z wymienionych naszych piłkarzy ręcznych ponownie dał minimalną zaliczkę dla AZS-u. Chwilę później sytuacja powtórzyła się. Tym razem o jedną bramkę więcej mieliśmy dzięki wykończeniu akcji ofensywnej przez Wiktora Wójcika. Później MKS wyrównał, a na początku 14. minuty gry, objął nawet prowadzenie 8:7. "Biało-zieloni" szybko się pozbierali. Trafienia skrzydłowego Bartosza Ziółkowskiego, obrotowego Łukasza Kandory i rozgrywającego Dominika Antoniaka przyczyniły się do dawno niewidzianego w tym meczu dwubramkowego prowadzenia AZS-u.