W dosyć szerokim gronie zawodników, których nie zobaczymy na parkiecie w przyszłym sezonie jest nasz grający trener Marcin Stefaniec. Od razu doprecyzowujemy. Nie oznacza to, że jest to pożegnanie naszego szkoleniowca z Klubem. Nadal będzie on pełnił funkcje trenera AZS AWF Biała Podlaska. I właśnie wyłącznie na tej roli, będzie skupiał się w kolejnej edycji Ligi Centralnej.
Marcin Stefaniec został zawodnikiem AZS-u w sezonie 2013/2014. Do akademickiego zespołu dołączył jako skrzydłowy juniorskiej drużyny KS VIVE-Targi Kielce, z którą zdobył m.in. Mistrzostwo Polski Juniorów w 2011 roku. Został wtedy wybrany najlepszym zawodnikiem finałowego meczu. Był także wielokrotnym reprezentantem juniorskiej kadry narodowej. Co warte podkreślenia, po wielu latach wraca do juniorskiej reprezentacji Polski. W ostatnim czasie został bowiem włączony do sztabu szkoleniowego tej kadry.
Marcin na przestrzeni lat (a w bialskim AZS-ie rozegrał 10. sezonów), miał różne role w drużynie. Przychodził do Klubu i początkowo grał w nim jako skrzydłowy. Ale ostatnio widzieliśmy „Stefana” głównie na innej pozycji, środku rozegrania. Po kilku latach gry został też kapitanem „biało-zielonych”, a swoją grę w akademickich barwach, łączył z funkcją trenera w UKS Olimpia Biała Podlaska. Efekty pracy trenerskiej to m.in.: Wicemistrzostwo Polski Juniorów Młodszych w 2018 roku oraz Wicemistrzostwo Polski Juniorów w 2020 roku. Z upływem czasu i co raz większa liczbą obowiązków, „kapitańską” funkcję przekazał Leonowi Łazarczykowi.
Trenerem Akademików został przed premierowym sezonem Ligi Centralnej i dwukrotnie wprowadził nasz zespół na podium rozgrywek bezpośredniego zaplecza PGNiG Superligi!
W latach 2013-2023 wystąpił łącznie w 225. oficjalnych meczach ligowych i pucharowych. Jest to trzeci wynik w historii Klubu. Więcej razy zagrali tylko… nadal grający: Łukasz Adamiuk (285. występów) i Łukasz Kandora (251. meczów). Za to absolutny klubowy rekord należy do Stefańca w liczbie zdobytych bramek. W tej kategorii nie ma sobie równych. Z liczbą 962. trafień, bezapelacyjnie przewodzi w tabeli strzelców naszego Klubu. Drugi w tej kategorii Krzysztof Fatalski zdobył 830. bramek.
Marcinowi dziękujemy za każdą jednostkę treningową, każdy mecz, bramkę, asystę, podanie. Za ogromny wysiłek i poniesiony trud, którego celem zawsze było zwycięstwo. Dziękujemy za godne reprezentowanie Klubu na parkietach całej Polski i ogromny wkład jaki wniósł, jako zawodnik, w sportowy rozwój akademickiego zespołu!
Dziękujemy, a jednocześnie życzymy kolejnych sukcesów w barwach AZS-u. Tym razem już wyłącznie z poziomu „ławki trenerskiej”. Chociaż znając naszego szkoleniowca, bardziej właściwym, byłoby określenie… z perspektywy linii bocznej boiska.
Przedmiot w dłoni Marcina Stefańca, za sprawą tego zawodnika, 962 razy znajdował drogę do bramki rywali AZS-u.