Mecz piłkarzy ręcznych AZS AWF Biała Podlaska (3. miejce) z drużyną KPR-u Legionowo (1. miejsce) zgodnie określany był, jako hit 17. kolejki rozgrywek Ligi Centralnej. Przebieg zawodów w hali bialskiego AWF-u potwierdził, że stanęły naprzeciwko siebie czołowe zespoły zaplecza PGNiG Superligi.
Pierwsze minuty tej rywalizacji należały do lidera tabeli. KPR otworzył wynik w 2. minucie, ale szybka ripostą ze skrzydła odpowiedział Bartłomiej Mazur i było 1:1. Niestety w kolejnych akcjach trafiali wyłącznie szczypiorniści z Legionowa. W 9. minucie było już 1:4, a wynik z punktu widzenia przyjezdnych, mógł być jeszcze bardziej okazały, gdyby nie Wiktor Kwiatkowski, który obronił rzut karny wykonywany przez Kamila Cioka.