Wśród wszystkich I-ligowych zespołów (trzy grupy rozgrywkowe) jest tylko jedna ekipa, która zdobyła komplet punktów. Tą drużyną jest AZS AWF Biała Podlaska. Akademicy w 8. kolejce pokonali we własnej hali Azoty-Puławy II i objęli przodownictwo w tabeli grupy C.
Zawody rozpoczęły się od prowadzenia gospodarzy. W 5. minucie AZS prowadził 3:1, po bramkach Michała Bekisza (dwie) i Kamila Kozycza. Późniejszy przebieg meczu miał podobny scenariusz. W 11. minucie "biało-zieloni" wygrywali już 7:4, a na listę strzelców po naszej stronie wpisali się: Karol Nowicki, Przemysław Urbaniak, Patryk Niedzielenko i Michał Bekisz. Jednak od tego momentu wypracowana zaliczka niespodziewanie zaczęła topnieć. Ambitnie walczący młodzi szczypiorniści z Puław doprowadzili nawet do wyrównania (8:8 w 22. minucie). W tym czasie drogę do bramki strzeżonej przez Wojciecha Boruckiego znalazł tylko Patryk Niedzielenko. Pomimo tego na przerwę Akademicy schodzili z trzema bramkami przewagi. W końcówce pierwszej połowy trafiali: Przemysław Urbaniak (dwukrotnie), Marcin Stefaniec i Bartosz Ziółkowski. Wynik do przerwy brzmiał więc 12:9, a to wobec porażki SRS-u Czuwaj Przemyśl w Kielcach, oznaczało że nowym liderem rozgrywek może być AZS AWF.