Oficjalna strona,
KS AZS-AWF

+(48) 83 342 87 74
azsawfbp@gmail.com

Aktualności

Mecz w Łodzi do zapomnienia

Piłka Ręczna
fot. Kacper Tyczkowski - fotografia/UKS Anilana Łódź

Wyjazdowe spotkanie piłkarzy ręcznych AKPR AZS AWF Biała Podlaska z bezpośrednimi sąsiadami w tabeli nie zakończył się pomyślnie dla naszego zespołu. Zdecydowanie lepiej wyglądała gra ekipy Grot Blachy Pruszyński Anilana Łódź, dzięki czemu punkty zostały w stolicy województwa łódzkiego.

Zawody rozpoczęły od wyrównanej walki, która toczyła się dosłownie o każdą piłkę. Jeszcze do 16. minuty był remis 6:6. Bialski zespół wykańczał swoje akcje dzięki rzutom: Franciszka Wierzbickiego, Olafa Wojneckiego, Mikołaja Rodaka, Filipa Lewalskiego (dwukrotnie, w tym raz  z rzutu karnego) i Dominika Antoniaka. Bramka ostatniego z wymienionych była początkiem lepszej gry miejscowych. Anilana mocniej stanęła w obronie, a „biało-zieloni” mieli spore problemy z wypracowaniem dogodnych pozycji rzutowych. W efekcie tego, do zakończenia pierwszej połowy nasza drużyna zdołała zdobyć zaledwie cztery bramki. Ze skrzydła trafił Julian Reszczyński, a na kole skutecznością popisał się nominowany do nagrody MVP marca - Franciszek Wierzbicki. Nasz obrotowy zdobył jeszcze bramkę w ostatniej minucie przed przerwą (wcześniej swoje trafienie zanotował również Dominik Antoniak) ustalając rezultat pierwszych 30. minut na 10:16, z punktu widzenia AZS-u.

Po zmianie stron boiska przewaga Anilany nie malała. Wręcz przeciwnie, to gospodarze stopniowo budowali jeszcze większą zaliczkę, korzystając z mnożących się błędów i strat naszego zespołu. Do 42. minuty poprawienie rezultatu było możliwe tylko dzięki bramkom: Dominika Antoniaka, Olafa Wojneckiego, Bartosza Andrzejewskiego i Franciszka Wierzbickiego. Niestety było to dużo za mało, aby myśleć o poprawie niekorzystnego wyniku (14:21).

W 50. minucie sytuacja wyglądała jeszcze trudniej. Jedno trafienie Bartosza Andrzejewskiego przy czterech bramkach gospodarzy sprawiało, że nasza strata sięgała nawet dwucyfrowej liczby (15:25). Ostatni fragment gry nie przyniósł spektakularnej odmiany. Co prawda wydarzenia na boisku wskazywały na bardziej wyrównany przebieg rywalizacji, ale nie mogło to w żaden sposób odmienić losów tego pojedynku. W naszych szeregach trzy razy do bramki Anilany trafił Filip Lewalski, a ponadto listę strzelców uzupełnili: Dominik Antoniak (dwie bramki), Bartosz Andrzejewski i Olaf Wojnecki.

Tym sposobem ulegliśmy Anilanie 22:31, ponosząc drugą najwyższą porażkę w tym sezonie (identyczny wynik padł w naszej domowej rywalizacji z liderem rozgrywek, Stalą Mielec). Okazja do rehabilitacji nadarzy się bardzo szybko, gdyż już w najbliższą sobotę, w kolejnym bardzo ważnym spotkaniu, podejmiemy we własnej hali Olimpię Piekary Śląskie.

 

„Partnerem drużyny piłkarzy ręcznych Akademickiego Klubu Piłki Ręcznej AZS AWF Biała Podlaska
podczas II rundy sezonu rozgrywkowego 2024/2025 jest Województwo Lubelskie”