Nie minął nawet rok od momentu, gdy podpis na kontrakcie z AKPR AZS AWF Biała Podlaska, złożył Daniel Makowski, a już musimy żegnać się z naszym bramkarzem. Daniel jest wychowankiem kartuskich klubów Trops i Cartusia, w których od najmłodszych lat trenował piłkę ręczną. Jeszcze w wieku juniorskim trafił do MTS-u Kwidzyn, z którym w 2016 roku wywalczył brązowy medal Mistrzostw Polski Juniorów Młodszych, a dwa lata później został również Wicemistrzem Polski Juniorów. Ma za sobą także debiut w PGNiG Superlidze. Miało to miejsce w brawach MMTS-u Kwidzyn w sezonie 2018/2019. Później sportowe drogi zaprowadziły Daniela do Olsztyna, gdzie strzegł bramki ekipy Warmii Energa.

W końcu przed sezonem 2023/2024 zawitał do Białej Podlaskiej. Strzegł bialskiej bramki na tyle dobrze, że często dzięki jego umiejętnościom bramkarskim, mogliśmy cieszyć się ze zwycięstw i zdobytych punktów. Kunszt bramkarski Daniela został zauważony również przez inne zespoły, w związku z czym swoja karierę zawodnicza będzie kontynuował w innym zespole Ligi Centralnej.

24-latek zadebiutował w "biało-zielonych" barwach 23 września 2023 roku w spotkaniu przeciwko Zagłębiu Handball Team Sosnowiec. Podczas minionego sezonu wybiegł na parkiet w 20. oficjalnych meczach ligowych i pucharowych. Już w debiucie zdobył także swoją pierwszą bramkę. Później uczynił to jeszcze w meczach z Sandrą Spa Pogoń Szczecin i Siódemka Miedź Huras Legnica.

Danielowi dziękujemy za godne reprezentowanie barw naszego Klubu i życzymy dalszych sukcesów sportowych i osobistych!

Daniel MAKOWSKI
pozycja na boisku:	bramkarz
numer na koszulce:	42
data ur:	05-11-1999 r.
wzrost:	190 cm
waga:	89 kg
poprzednie kluby:	UKS Trops Kartuzy, GKS Cartusia Kartuzy, MTS Kwidzyn, MMTS Kwidzyn, OKPR Warmia Energa Olsztyn.

Jedna z wielu skutecznych interwencji Daniela Makowskiego w barwach AZS-u. Ile ich było? To może wiedzieć tylko trener Marek Kubiszewski

Charakterystyczny okrzyk po udanej interwencji, to znak firmowy Daniela Makowskiego

Daniel Makowski w ostatnim meczu w barwach AZS-u (18 maj 2024 r.)

Ten okrzyk jeszcze na długo będzie pamiętany w hali przy ulicy Marusarza