W ramach 22. kolejki rozgrywek Ligi Centralnej AKPR AZS AWF Biała Podlaska podejmował MKS Olimpię Medex Piekary Śląskie. Zawody rozpoczęły się od mocnego uderzenia gospodarzy. Szczególnie aktywny w grze obronnej, a także w ataku był Łukasz Kandora, który zdobywając dwie bramki dał Akademikom prowadzenie 2:0. Wynik AZS-u poprawili także: Wiktor Wójcik, Bartłomiej Mazur i Kamil Kozycz. Biorąc pod uwagę fakt, że w tym samym czasie Łukasz Adamiuk ani razu nie musiał wyciągać piłki z siatki własnej bramki, to mieliśmy wynik 5:0.
Olimpia najwyraźniej potrzebowała szybkiego przełamania, a gdy to nastąpiło, ekipa z Piekar Śląskich już w 15. minucie doprowadziła do remisu 6:6. W tym czasie „biało-zieloni” trafili do bramki rywali tylko za sprawą Mateusza Grzenkowicza (z rzutu karnego). Nasz rozgrywający wykorzystał również kolejny rzut karny, a do tego cztery razy defensywę i bramkarza Olimpii, zaskoczył Jakub Tarasiuk. W 23. minucie Akademicy przewodzili w tej rywalizacji 11:8. Bilans trzech bramek na plus, utrzymał się już do końca pierwszej połowy. Trzy akcje ofensywne gospodarzy skutecznymi rzutami wykończył Kamil Kozycz. Bramki padły także dzięki: Łukaszowi Kandorze i Bartłomiejowi Mazurowi. Swojej okazji nie zwykł marnować Wiktor Kwiatkowski, więc gdy tylko piłka znalazła się w jego dłoni, a bramka rywali pozostawała pusta, trafienie dla AZS-u stało się faktem. W ostatecznym rozrachunku, na przerwę schodziliśmy przy stanie 17:14.
Po zmianie stron nasz zespół niezmiennie pracował nad zyskaniem jeszcze większej zaliczki. W ten sposób, po bramkach kolejno: Bartłomieja Mazura, Jakuba Tarasiuka, Mateusza Grzenkowicza (z rzutu karnego), Franciszka Wierzbickiego, Dominika Antoniaka oraz ponownie Jakuba Tarasiuka (bramka z 40. minuty była jednocześnie, setnym trafieniem naszego rozgrywającego w obecnym sezonie ligowym), nasi szczypiorniści osiągnęli wynik 23:17. I chociaż Olimpia starała się nadrobić ten dystans bramkowy, to kolejna bramka Wiktora Kwiatkowskiego (jedenasta w sezonie!) i trafienie Mateusza Grzenkowicza, pozwalały na utrzymanie 3-bramkowej zaliczki 25:22. Był to jednocześnie moment, gdy MKS najbardziej zbliżył się do gospodarzy.
W kolejnych akcjach na parkiecie dominował już AZS. Dobra gra obronna i udane interwencje naszych bramkarzy: Łukasza Adamiuka i Wiktora Kwiatkowskiego, poparte zostały dobrym rozegraniem akcji w ataku i bramkami: Kamila Kozycza, Franciszka Wierzbickiego (z rzutu karnego), Jakuba Tarasiuka, Juliana Reszczyńskiego, i Mateusza Grzenkowicza. Na osiem minut przed końcem gry, rezultat brzmiał 30:23 i było niemal pewne, że Akademicy wezmą udany rewanż, za porażkę w Piekarach Śląskich.
Zanim rozległ się ostatni gwizdek sędziów, swoje 200. trafienie w barwach bialskich Akademików zanotował Dominik Antoniak. Dwie bramki były dziełem Bartłomieja Mazura, a swoje konto bramkowe zasilili również: Franciszek Wierzbicki i Julian Reszczyński. Końcowa syrena oznajmiła kolejne zwycięstwo AZS-u i nastąpił wybuch radości ze zdobycia trzech punktów.
Relacja fotograficzna na naszym profilu FB.
„Partnerem zespołu piłkarzy ręcznych Akademickiego Klubu Piłki Ręcznej AZS AWF Biała Podlaska jest Województwo Lubelskie”