Czwartkowe spotkanie z SMS-em ZPRP I Kielce było dla piłkarzy ręcznych AKPR AZS AWF Biała Podlaska, ostatnim meczem I rundy rozgrywek Ligi Centralnej w sezonie 2023/2024. Zawody rozpoczęły się od bramki z koła Łukasza Kandory, na co młodzi szczypiorniści z Kielc odpowiedzieli dwoma trafieniami. W kolejnej akcji nasz obrotowy ponownie ograł defensywę SMS-u i mieliśmy remis 2:2. Równowaga bramkowa była również w 10. minucie (4:4), a o zasilenie konta bramkowego Akademików zadbali: Franciszek Wierzbicki i Wiktor Wójcik.
Remis widniał na tablicy wyników także w 18. minucie (7:7). W tym czasie bramki dla AZS-u padały wyłącznie z rzutów karnych. Ich skutecznym egzekutorem był Mateusz Grzenkowicz (trzy trafienia). SMS odzyskał prowadzenie także po rzucie z linii siódmego metra. Wtedy przez obronę gospodarzy przedarł się Olaf Wojnecki, a chwilę później Wiktor Wójcik i „biało-zieloni” prowadzili w tych zawodach 9:8.
Do 28. minuty Akademicy powiększyli swoją zaliczkę do trzech bramek (13:10). W bramce kilka udanych interwencji zanotował Łukasz Adamiuk, a pod bramką SMS-u skuteczni byli: Mateusz Grzenkowicz (dwie bramki z rzutów karnych), Franciszek Wierzbicki i Wiktor Wójcik. Miejscowi zdołali jednak odrobić większość strat jeszcze przed przerwą i strony boiska zamieniliśmy prowadząc 13:12.
Po wznowieniu rywalizacji lepiej prezentowała się kielecka młodzież. Na efekty takiej gry nie trzeba było długo czekać. W 38. minucie SMS prowadził w tych zaciętych zawodach 17:14, a na poprawę bramkowego wyniku gość złożył się tylko kolejny skuteczny rzut karny w wykonaniu Mateusza Grzenkowicza. Na szczęście nasi zawodnicy szybko wzięli się do pracy. W bramce AZS-u, co chwila na drodze piłki rzucanej przez szczypiornistów SMS-u, stawał Wiktor Kwiatkowski, a wynik poprawiali kolejno: Olaf Wojnecki, Mateusz Grzenkowicz (z rzutu karnego) i dwukrotnie Jakub Tarasiuk. Druga z bramek naszego rozgrywającego doprowadziła do remisu 18:18.
Rozgrywający kolejny dobry mecz, Wiktor Kwiatkowski, nie dał się pokonać również z rzut karnego, ale pomimo tego w kolejnych akcjach gospodarze dwukrotnie znaleźli drogę do jego bramki. Obie te sytuacje przedzielił skuteczny rzut z koła w wykonaniu Łukasza Kandory. W 50. minucie SMS prowadził 20:19.
Nadchodził zatem czas ostatecznych rozstrzygnięć, który miał zdecydować, o tym która z ekip będzie cieszyć się ze zwycięstwa. Wiele wskazywało na to, że będzie to nasz zespół. Wyrównał Wiktor Wójcik, na szóstym metrze świetnie zachował się Franciszek Wierzbicki, a w bramce swoje umiejętności pokazał Wiktor Kwiatkowski, broniąc kolejne rzuty rywali. Po jednej z takich parad nasz bramkarz skorzystał z pustej bramki SMS-u i po raz piąty w tym sezonie, wpisał się na listę strzelców, zdobywając bramkę na 22:20 dla AZS-u.
W ten sposób na pięć minut przed końcem zawodów byliśmy w dobrej sytuacji, aby zakończyć ten mecz zdobyciem trzech punktów. Niestety w końcówce Akademicy nie zdobyli już żadnej bramki, a młodzi szczypiorniści z Kielc skrzętne z tego skorzystali, trafiając jeszcze czterokrotnie i zwyciężając ten mecz 24:22.
