Piłkarze ręczni AZS AWF Biała Podlaska w dobrych nastrojach zakończyli rozgrywki w 2022 roku. W 12. kolejce spotkań pewnie pokonali na własnym parkiecie Warmię Energa Olsztyn 34:26. Po raz kolejny do meczu przystąpiliśmy w okrojonym składzie. W meczowej kadrze zabrakło: Leona Łazarczyka, Artura Koniecznego, Wiktora Wójcika i Bartosza Ziółkowskiego.
Pierwsza skuteczną akcję przeprowadzili goście, ale Daniel Szendzielorz szybko wyrównał na 1:1. Na kolejne trafienie Warmii, dwukrotnie odpowiedział Kamil Kozycz, zdobywając dwie bramki z rzędu, tym samym wyprowadzając Akademików na pierwsze prowadzenie. Nieznaczna zaliczka „biało-zielonych” utrzymywała się do 12. minuty. Wtedy tablica wyników pokazywała stan 8:7, a autorami pomyślnych rozwiązań ofensywnych byli: Patryk Niedzielenko (dwie bramki), Dominik Antoniak i Norbert Maksymczuk (dwa skuteczne rzuty). Bramka zdobyta w 12. minucie była dla naszego skrzydłowego 300. trafieniem w barwach naszego Klubu (oficjalne mecze ligowe i pucharowe). Dzięki temu Norbert znalazł się w wąskim, bo 25-osobowym gronie zawodników AZS-u, którzy przekroczyli tę liczbę.
Był to jednak początek okresu gry, gdy do głosu zaczęli dochodzić szczypiorniści z Olsztyna. Zdołali oni zdobyć cztery bramki z rzędu, co mocno „popsuło” nam wynik (8:11). Niekorzystną serię przerwał rzutem z koła Łukasz Kandora. Akcję ze skrzydła wykończył Norbert Maksymczuk, a do tego poziomu dorównali także: Jakub Tarasiuk, Olaf Wojnecki, Dominik Antoniak, Filip Lewalski i Marcin Stefaniec. Bramka naszego grającego trenera z 29. minuty rywalizacji, doprowadziła do remisu 15:15. Dla takiego przebiegu rywalizacji ważna była dobra postawa zespołu w grze obronnej, co przekładało się na liczne, skuteczne interwencje w bramce Emila Wiejaka.
Naszemu zespołowi wystarczyło jeszcze czasu, aby do szatni schodzić z minimalna zaliczką bramkową. W ostatniej minucie solidnym rzutem popisał się Dominik Antoniak. Skoro mowa o jubileuszowych bramkach, to właśnie celny rzut na remis, był 100. trafieniem naszego rozgrywającego w zespole spod znaku gryfa. A tuż przed upływem czasu gry w pierwszej połowie, swój dorobek bramkowy poprawił jeszcze Norbert Maksymczuk, dzięki czemu Akademicy przewodzili w tej rywalizacji 17:16.
Drugą część meczu otworzył Łukasz Kandora. W ślady naszego obrotowego poszli: Marcin Stefaniec (trzy bramki), Patryk Niedzielenko i Norbert Maksymczuk. Do 47. minuty nasz zawodnik z numerem 26, wpisał się na listę strzelców jeszcze dwukrotnie, a okienko olsztyńskiej bramki ostrzelał Norbert Maksymczuk i zrobiło się 26:19. Przy takim tempie, jakie narzucił akademicki zespół po zmianie stron, stało się niemal pewne, że punkty zostaną w Białej Podlaskiej.
Toku wydarzeń nie zmieniło ani osłabienie, w jakim przyszło nam grać po dwuminutowym wykluczeniu dla Bartłomieja Mazura, ani rzut karny podyktowany przeciwko naszej drużynie. Grę w osłabieniu przetrwaliśmy niemal bezboleśnie, a rzut karny wykonywany przez Marcina Malewskiego, odbił Wiktor Kwiatkowski.
W 50. minucie nasz bilans bramkowy osiągnął stan +8 (28:20). Kamil Kozycz, a następnie Łukasz Kandora wykańczali składne akcje Akademików. 8-bramkowa zaliczka utrzymała się już do końca tego spotkania. Na taki przebieg ostatnich minut solidnie zapracował cały zespół, a bramki padały jeszcze po rzutach: Norberta Maksymczuka (tym razem z rzutu karnego), Patryka Niedzielenko (dwukrotnie), Kacpra Baranowskiego, Marcina Stefańca i Jakuba Tarasiuka.
Trafienie ostatniego z wymienionych, było ostatnią bramką AZS-u w 2022 roku. Po meczu cały zespół mógł cieszyć się z kolejnego kompletu punktów, dzięki którym awansowaliśmy na pozycję wicelidera rozgrywek Ligi Centralnej. Do gry wracamy po przerwie świąteczno-noworocznej, gdy zostanie zakończona I runda rozgrywek (28 stycznia 2023 roku). Dla naszych zawodników będzie to wyjazdowy mecz z MKS-em Wieluń.
„Partnerem zespołu piłkarzy ręcznych Akademickiego Klubu Piłki Ręcznej AZS AWF Biała Podlaska jest Województwo Lubelskie”
„Oficjalnym Partnerem Technicznym Ligi Centralnej jest Hummel”