Oficjalna strona,
KS AZS-AWF

+(48) 83 342 87 74
azsawfbp@gmail.com

Aktualności

Koncert przy Marusarza

Piłka Ręczna

Środowy wieczór 2 lutego 2022 roku, miał być świętem piłki ręcznej w Białej Podlaskiej. I bez dwóch zdań, był. KS AZS-AWF Biała Podlaska w 1/16 finału PGNiG Pucharu Polski pewnie pokonał KPR Gwardię Opole i zameldował się w kolejnej rundzie pucharowych rozgrywek.

Zawody rozpoczęły się od tradycyjnej prezentacji składów obu ekip. W naszym zespole pierwszy raz w meczowym składzie pojawił się obrotowy Kacper Baranowski. Po gwizdku rozpoczynającym rywalizację, od razu było widać, że Akademicy podeszli do rywala bez nadmiernego respektu, z zamiarem zaprezentowania przede wszystkim swoich umiejętności. Już w 8. minucie gospodarze prowadzili 5:1. W tym czasie Norbert Maksymczuk dwukrotnie skutecznie egzekwował rzuty karne. Również dwie bramki zdobył Jakub Tarasiuk, który mocnymi rzutami z drugiej linii zaskoczył defensywę i bramkarza Gwardii Jakuba Ałaja. Na listę strzelców wpisał się ponadto, wybrany przez kibiców na zawodnika pierwszej rundy, Przemysław Urbaniak. Korzystny wynik był możliwy nie tylko dzięki dobrej postawie w ataku, ale także przez solidną grę w obronie i udane interwencje w bramce Łukasza Adamiuka.

KPR szybko odrobił straty. Cztery bramki z rzędu sprawiły, że tablica wyników w 12. minucie pokazywała remis 5:5. Akademicy robili jednak swoje. Karnego wykorzystał Dominik Antoniak, a po przeciwległej stronie boiska tym samym odpowiedział Patryk Mauer i ponownie oba zespoły miały taką samą liczbę bramek. Jak się później okazało, był to ostatni moment tego meczu, gdy superligowy klub nie przegrywał. Dwa trafienia Bartosza Ziółkowskiego, tyle samo bramek obejrzeli kibice po rzutach Patryka Niedzielenko, a do poziomu kolegów dorównał także Dominik Antoniak (dwie bramki) i AZS był na prowadzeniu 12:9 (23. minuta).

Gwardia musiała ponownie odrabiać straty. W końcówce pierwszej połowy trudny do upilnowania był zwłaszcza skrzydłowy Maciej Fabianowicz. Tuż przed przerwą przyjezdnym udało się zdobyć bramkę kontaktową, ale wcześniejsze trafienia Leona Łazarczyka, Jakuba Tarasiuka, oraz dwukrotnie Norberta Maksymczuka, pozwoliły "biało-zielonym" schodzić do szatni z prowadzeniem 16:15.

W hali sportowo-widowiskowej ACEPiR nigdy nie brakuje emocji, a kolejna ich dawka czekała nas po zmianie stron. Lepsze otwarcie drugiej odsłony meczu mieli Akademicy. Dwie bramki z rzędu Patryka Niedzielenko i skuteczny rzut Dominika Antoniaka zwiększyły naszą zaliczkę do czterech bramek (19:15). Dużą część strat Gwardia odrobiła do 40. minuty. Wtedy tablica wyników pokazywała "tylko" 20:19 dla AZS-u. W tym okresie gry zobaczyliśmy zaledwie jedną bramkę w wykonaniu gospodarzy. Jej autorem był ponownie Dominik Antoniak, który dobił wykonywany przez siebie rzut karny. Swój niemały wkład w korzystny wynik, miały też liczne udane interwencje naszego bramkarza Krzysztofa Ostrowskiego.

Od tego momentu zarysowała się większa przewaga AZS-u. W ciągu ośmiu minut nasza zaliczka urosła do pięciu bramek (25:20), a duży wpływ na to miała świetna postawa Emila Wiejaka, który co chwila prezentował swoje bramkarskie umiejętności. Nie bez znaczenia jest też fakt dobrej współpracy całego bloku obronnego bialskiego zespołu. Z kolei lista strzelców po akademickiej stronie wzbogaciła się w tym czasie o bramki: Łukasza Kandory - dwie, Dominika Antoniaka, Leona Łazarczyka i Norberta Maksymczuka (rzut karny).

Gwardziści próbowali różnych rozwiązań taktycznych, w tym także zmiany ustawienia, ale żaden z planów trenera KPR-u Rafała Kuptela, nie przynosił gościom oczekiwanych przez nich rezultatów. Aby tak było, mocno postarali się podopieczni trenera Marcina Stefańca, którzy w końcowych minutach jeszcze pięciokrotnie znaleźli drogę do bramki opolskiej drużyny. Uczynili to: Norbert Maksymczuk (dwa razy z rzutów karnych), Bartłomiej Mazur, Jakub Tarasiuk i Łukasz Kandora.

Końcowy wynik 30:24, ale przede wszystkim postawa całego zespołu, potwierdziła, że tego wieczoru gospodarze byli drużyną lepszą. I nie było to zwycięstwo, w którym główna rolę odegrało szczęście, czy przypadek.

Pokonanie Gwardii Opole zapewniło Akademikom awans do kolejnej rundy Pucharu Polski. O ćwierćfinał tych rozgrywek zagramy najprawdopodobniej już w najbliższą środę, a naszym rywalem będzie kolejna ekipa z PGNiG Superligi, Handball Stal Mielec. Zanim to nastąpi, bialscy szczypiorniści rozpoczną rundę rewanżową w Lidze Centralnej. W sobotę 5 lutego w Grudziądzu zagrają o ligowe punkty z MKS-em.

Tuż po zakończeniu tego emocjonującego spotkania, miała miejsce krótka uroczystość, symbolicznego wręczenia nagrody dla najlepszego zawodnika AZS-u, w pierwszej rundzie sezonu 2021/2022. Jak już wcześniej informowaliśmy został nim Przemysław Urbaniak. Od Auto Podlasie - Toyota Biała Podlaska, nasz skrzydłowy otrzymał do dyspozycji na weekend auto marki Toyota, a kolejny z naszych sponsorów Petrodom Paliwa, przekazał voucher na paliwo.

 

 

Wyniki 1/16 finału PGNiG Pucharu Polski mężczyzn:
MSPR Siódemka-Miedź-Huras Legnica 28 : 33 Handball Stal Mielec
KS AZS-AWF Biała Podlaska 30 : 24 Gwardia Opole
MKS Olimpia Medex Piekary Śląskie 30 : 34 MMTS Kwidzyn
OKPR Warmia Energa Olsztyn 20 : 30 Sandra Spa Pogoń Szczecin
Budnex Stal Gorzów 25 : 24 Torus Wybrzeże Gdańsk
MKS Grudziądz 29 : 40 Piotrkowianin Piotrków Trybunalski
AZS UW Warszawa 27 : 38 Grupa Azoty Unia Tarnów
SMS ZPRP I Kielce 28 : 40 Energa MKS Kalisz
MKS Zagłębie Lubin 27 : 32 Chrobry Głogów
Górnik Zabrze 18 : 31 KS Azoty-Puławy

 

Pary 1/8 finału PGNiG Pucharu Polski mężczyzn:
Budnex Stal Gorzów - Grupa Azoty Unia Tarnów
Chrobry Głogów - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski
KS AZS-AWF Biała Podlaska - Handball Stal Mielec
Energa MKS Kalisz - Sandra Spa Pogoń Szczecin
MMTS Kwidzyn - KS Azoty-Puławy