Oficjalna strona,
KS AZS-AWF

+(48) 83 342 87 74
azsawfbp@gmail.com

Aktualności

Jak na lidera przystało...

Piłka Ręczna
fot. tulegnica.pl

Piłkarze ręczni KS AZS-AWF Biała Podlaska na sobotni mecz 5. kolejki Ligi Centralnej wyjechali dzień wcześniej. Miejscem docelowym tej podróży była Legnica. Zanim jednak Akademicy stanęli do rywalizacji z MSPR-em Siódemką-Miedź-Huras, obejrzeli z wysokości trybun piątkowe spotkanie PGNiG Superligi, pomiędzy Zagłębiem Lubin, a Sandrą Spa Pogonią Szczecin. Wizyta w hali "Miedziowych" nie była przypadkowa, gdyż w obu zespołach występują zawodnicy, którzy jeszcze w ubiegłym sezonie reprezentowali barwy bialskiego AZS-u. Mowa tutaj o Michale Bekiszu (Zagłębie) i Jakubie Poloku (Pogoń). Lepsi okazali się gospodarze, a obaj rozgrywający zdobyli po jednej bramce.

Sobota była już dniem twardej walki o kolejne ligowe punkty. Pomimo początkowego prowadzenia AZS-u 3:1 (bramki: Przemysław Urbaniak - dwie i Norbert Maksymczuk), wynik w pierwszej fazie meczu oscylował w okolicy remisu. W 14. minucie mieliśmy stan 7:7. Kolejne bramki dla "biało-zielonych" zdobywali wspomniani wcześniej skrzydłowi: Przemysław Urbaniak (tym razem trzy trafienia) i Norbert Maksymczuk.

Od tego momentu do głosu zaczęli dochodzić szczypiorniści Siódemki. Gospodarze solidną postawą w obronie, skutecznie utrudniali rozegranie akcji ofensywnych naszym zawodnikom. W efekcie tablica wyników w 22. minucie pokazywała 12:9 na korzyść MSPR-u. Skuteczne rzuty po stronie gości oddali tylko: Marcin Stefaniec i Bartosz Ziółkowski. Akademicy w tym sezonie nie mieli jeszcze styczności z taką sytuacją. Zdarzały się nam krótkotrwałe prowadzenia zespołów rywali, ale trzy bramki straty, były zupełnie nowym doświadczeniem w Lidze Centralnej.

Wtedy, jak na lidera rozgrywek przystało, zawodnicy w koszulkach z gryfem na piersi, zwarli swoje szyki w obronie, zwiększyli koncentrację i tempo rozgrywania akcji pod bramką gospodarzy. Kilka udanych interwencji między słupkami zanotował Emil Wiejak. W ostatnich minutach pierwszej odsłony meczu Akademicy dominowali na parkiecie. Gospodarzy stać było tylko na jeden skuteczny rzut. Po przeciwległej stronie boiska brylowało trio: Bartosz Ziółkowski (cztery bramki), Marcin Stefaniec (dwie bramki) i Przemysław Urbaniak. Tym samym na przerwę schodziliśmy prowadząc 16:13.

Po wznowieniu gry szybko i skutecznie wybijaliśmy z rytmu ekipę z Legnicy. Przemysław Urbaniak, rodowity legniczanin Patryk Niedzielenko i Bartosz Ziółkowski zwiększyli prowadzenie AZS-u do sześciu bramek (19:13). W 45. minucie wynik brzmiał 23:17. Dwa skuteczne rzuty oddał Marcin Stefaniec, a do siatki rywali trafili wcześniej: Leon Łazarczyk i Przemysław Urbaniak.

Patrząc na przebieg wydarzeń na boisku śmiało można było uznać, że tylko nagły sportowy kataklizm, mógł odebrać Akademikom punkty w tym spotkaniu. Gospodarze próbowali jeszcze odrabiać straty. W minimalnym stopniu udawało się to do 51. minuty, gdy po naszej stronie zostało "tylko" cztery bramki na plusie (25:21). Na listę strzelców wpisali się: rozgrywający Dominik Antoniak i obrotowy Łukasz Kandora. Był to jednak moment poprzedzający prawdziwą handballową egzekucję. Bialski zespół zdobył sześć bramek, nie tracąc żadnej. Piłka co chwila lądowała w siatce legnickiej bramki. Silne rzuty Leona Łazarczyka i Dominika Antoniaka, bramki z kontry Wiktora Wójcika i Przemysława Urbaniaka, a także dwie akcje zakończone skutecznymi rzutami grającego trenera Akademików Marcina Stefańca, doprowadziły do stanu 31:21. W końcowych minutach meczu zespół AZS-u umiejętnie pilnował tego, na co solidnie pracował przez całe spotkanie. Po bramkach Norberta Maksymczuka, Marcina Stefańca i kończącym mecz trafieniu Leona Łazarczyka, z trudnego terenu w Legnicy wracamy z okazałym zwycięstwem 34:25!

Piąte zwycięstwo w sezonie pozwoliło zespołowi KS AZS-AWF Biała Podlaska utrzymać pozycję lidera rozgrywek I Ligi Centralnej. W kolejnej serii spotkań we własnej hali podejmiemy ekipę Budnex Stali Gorzów (23 października 2021 roku, godz. 18:00). Zanim to nastąpi, już w środę rozegramy mecz Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim. W Białej Podlaskiej zagramy z Padwą Zamość.

Liczby meczu:

  • 300. bramkę w barwach AZS-u zdobył Przemysław Urbaniak (trafienie z 26. minuty meczu)
  • 150. zdobytych bramek dla bialskiego Klubu ma na koncie kapitan Akademików, Leon Łazarczyk
  • 9. trafień w jednym meczu AZS-u, to nowe najlepsze osiągnięcie Przemysława Urbaniaka
  • 0. rzutów karnych dla naszego zespołu. Ani razu w tym meczu nie stawaliśmy na linii siódmego metra

Transmisja z meczu - zapis wideo (YouTube - RSSPORT)

 

 

Zespół KS AZS-AWF Biała Podlaska na meczu PGNiG Superligi. W środku byli zawodnicy AZS-u: Jakub Polok (Sandra Spa Pogoń Szczecin) i Michał Bekisz (MKS Zagłębie Lubin).