Oficjalna strona,
KS AZS-AWF

+(48) 83 342 87 74
azsawfbp@gmail.com

Aktualności

Nadal bez zwycięstwa

Super User

Kolejny mecz w roku 2020 zakończył się porażką piłkarzy ręcznych AZS AWF Biała Podlaska. Wyjazdowe mecze do Chrzanowa zawsze należały do tych z kategorii "ciężkie". Tym razem skala trudności była jeszcze większa, gdyż do tego dołączyły liczne problemy kadrowe. Z powodu kontuzji nadal nie może grać Michał Bekisz. Jakub Polok brał udział w 1/4 finału Mistrzostw Polski Juniorów. W tygodniu z infekcją wirusową zmagali się także kolejni zawodnicy. Ostatecznie do Chrzanowa nie pojechali: Przemysław Urbaniak i Patryk Niedzielenko, a Bartosz Ziółkowski, chociaż został wpisany do meczowego protokołu, nie pojawił się na parkiecie. Wobec zaistniałej sytuacji kadrowej, nie pierwszy raz w obecnym sezonie, przyszło naszym trenerom Dzmitry Tsikhanowi i Sławomirowi Bodasińskiemu poszukiwać nowych rozwiązań taktycznych.

Mimo wielu przeciwności nasi szczypiorniści podjęli walkę o ligowe punkty. Od samego początku mecz był bardzo wyrównany. Po dziesięciu minutach był remis 5:5. Swoje trafienia do bramki MTS-u zanotowali: Marcin Stefaniec (dwa), Michał Banaś (dwa, w tym jedno z rzutu karnego) i Norbert Maksymczuk. W kolejnych minutach większą skutecznością popisywali się Akademicy, co znalazło odzwierciedlenie w wyniku. Celne rzuty oddali: Kamil Kozycz, Michał Banaś (rzut karny), Łukasz Kandora, Norbert Maksymczuk i Leon Łazarczyk. W 16. minucie prowadziliśmy 10:7.

Pozytywny przebieg zdarzeń trwał do 25. minuty. Wtedy prowadziliśmy jeszcze 16:15. Dobrą passę strzelecką kontynuował Michał Banaś, autor trzech bramek w tym okresie gry. Ponadto bramkarza gospodarzy pokonali: Norbert Maksymczuk, Kamil Kozycz i Marcin Stefaniec.

Końcówka pierwszej połowy toczyła się już "bramka za bramkę", przez co do przerwy był wysoki remis 20:20. W ostatnich minutach tej części gry na listę strzelców zdołali wpisać się: Norbert Maksymczuk (2), Kamil Kozycz i Marcin Stefaniec.

Po zmianie stron na boisku trwała twarda i niezwykle wyrównana walka. W zespole MTS-u prawdziwym egzekutorem był weteran parkietów piłki ręcznej Marcin Skoczylas. "Biało-zieloni" dzielnie dotrzymywali kroku Cabanom. Pierwsze trafienia w naszych barwach zanotował Pavel Darafeyeu (trzy). Dwa skuteczne rzuty oddał także Norbert Maksymczuk, a swoje trafienie miał również Leon Łazarczyk. Popis skuteczności dał również kapitan Marcin Stefaniec (pięć bramek z rzędu w naszym zespole) i w 49. minucie prowadziliśmy jedną bramką (31:30).

Jednak chwilę później zaczęły się nasze kłopoty. Czerwoną kartą ukarany został Leon Łazarczyk. Przed upływem czasu gry w osłabieniu dwuminutową karę otrzymał Pavel Darafeyeu, a kilkadziesiąt sekund później z boiska "wyleciał" Michał Banaś. Taki przebieg boiskowych zdarzeń sprawił, że w przeciągu pięciu kolejnych minut byliśmy w stanie zdobyć tylko jedną bramkę (uczynił to Norbert Maksymczuk). Na domiar złego do wcześniej ukaranych dołączył Marcin Stefaniec. Chrzanowianie mieli zatem mocno ułatwione zadanie z czego skrzętnie skorzystali i w 56. minucie wyszli na prowadzenie 35:32.

Kiedy wydawało się w tym meczu już nic się nie wydarzy Akademicy jeszcze raz zerwali się do walki. Norbert Maksymczuk i Karol Nowicki doprowadzili do kontaktu bramkowego (35:34 dla MTS-u). Na trafienie Marcina Skoczylasa szybko odpowiedział Marcin Stefaniec. Nasz kapitan miał też w ostatnich sekundach piłkę na doprowadzenie do remisu, ale ten rzut odbił bramkarz gospodarzy i to oni mogli cieszyć się z kompletu punktów w tym meczu.

Była to niestety piąta, kolejna porażka naszego zespołu. Teraz przed AZS-em domowy mecz z NLO SMS ZPRP Kielce. Zawody odbędą się 7 marca 2020 roku o godzinie 18:00. Wstęp wolny - zapraszamy !!!