Oficjalna strona,
KS AZS-AWF

+(48) 83 342 87 74
azsawfbp@gmail.com

Aktualności

Mecz na szczycie dla AZS-u

Super User

W 10. kolejce rozgrywek I ligi spotkały się dwie najwyżej sklasyfikowane drużyny. Obie z województwa lubelskiego, w związku z czym mecz zyskał miano derbowego. Zapowiadało to ogromne sportowe emocje. Wspomniane okoliczności przyciągnęły do hali przy ulicy Marusarza liczną rzeszę widzów, którzy z pewnością nie mogą być rozczarowani.

W tym meczu było niemal wszystko... dynamiczne, efektowne akcje, twarda walka na parkiecie, czyli spora dawka dobrej piłki ręcznej. Na trybunach głośny doping dla obu zespołów (obecni byli kibice gości) i niecodzienna oprawa meczu (m.in. nowa formuła prezentacji zawodników i pojawienie się na trybunach jednej z największych "sektorówek" w kraju). Ale co najważniejsze, było też kolejne zwycięstwo zespołu AZS AWF Biała Podlaska. Wicelider z Zamościa został pokonany 31:30, a Akademicy nadal są liderami w tabeli rozgrywek.

Lepiej w mecz weszli zawodnicy Padwy, którzy objęli prowadzenie 2:0. Gospodarze szybko wyrównali, po bramkach Leona Łazarczyka i Bartłomieja Mazura. Wynik w okolicach remisu utrzymywał się, aż do 19. minuty (10:10). Do tego czasu dla "biało-zielonych" skuteczne rzuty oddali: Marcin Stefaniec (cztery), Leon Łazarczyk, Bartłomiej Mazur, Norbert Maksymczuk i Łukasz Kandora - po jednej. W końcówce pierwszej połowy Akademicy zbudowali nieznaczną przewagę i spora w tym zasługa lepszej gry w obronie i świetnych interwencji w bramce Krzysztof Kozłowskiego. Do przerwy bramki zdobyli jeszcze: Norbert Maksymczuk (trzy), Leon Łazarczyk, Patryk Niedzielenko, Marcin Stefaniec (z rzutu karnego) i Michał Bekisz. MKS pomimo ambitnej gry, nie dotrzymywał kroku liderom i na przerwę obie drużyny schodziły przy stanie 17:14 dla AZS-u.

Po zmianie stron trwała zacięta walka bramka za bramkę. Ale to oznaczało, że nasz zespół dobrze pilnował 2-3 bramkowej zaliczki. W 40. minucie widniał wynik 22:19. Autorami bramek dla Akademików byli: Michał Bekisz (dwie), Michał Banaś, Norbert Maksymczuk i Patryk Niedzielenko. Ten stan utrzymywał się aż do 55. minuty, gdy tablica wyników wskazywała rezultat 29:26. Na zmniejszenie dystansu przez drużynę z Zamościa, nie pozwoliły bramki: trzy Michała Bekisza, dwie Leona Łazarczyka, jedna Michała Banasia i jedna kolejnego z naszych skrzydłowych Przemysława Urbaniaka. Pomimo niezbyt okazałego prowadzenia nasi zawodnicy kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku.

Po kolejnych udanych rzutach Leona Łazarczyka i Norberta Maksymczuka, na niespełna trzy minuty do gwizdka oznaczającego koniec zawodów, AZS prowadził 31:28. W końcówce meczu niewiele złego mogło się już wydarzyć. Sprawę co prawda nieco skomplikowały rzuty karne wykorzystane przez Padwę - pierwszy w wyniku faulu, drugi niesportowego zachowania Przemysława Urbaniaka pod bramką MKS-u (dyskwalifikacja), co skutkowało przeniesieniem gry na siódmy metr przeciwległej strony boiska i bramką kontaktową z rzutu karnego, ale pozostały do końca zawodów czas, zawodnicy z Białej Podlaskiej rozegrali rozsądnie.

Przez ostatnie dwadzieścia sekund to my byliśmy w posiadaniu piłki, a trenerzy Dzmitry Tsikhan i Sławomir Bodasiński również zadbali o to, żeby w końcówce nie było niespodzianki. Poprosili o czas dla swojego zespołu i skrupulatnie nakreślili plan ostatnich chwil tego sportowego widowiska.

Zwycięstwo nad MKS-em umocniło Akademików na prowadzeniu w ligowej tabeli. Nadchodząca ligowa kolejka rozgrywek będzie ostatnią w tym roku. Czeka nas bardzo trudny wyjazdowy mecz z Czuwajem Przemyśl (07.12.2019 roku). Dla naszej ekipy nie będzie to jednak ostatni mecz. Przed nami jeszcze zaległe spotkanie 2. kolejki z KPR-em w Legionowie (14.12.2019 roku), a wcześniej 4 grudnia (środa), również wyjazdowy pojedynek ze Szczypiorniakiem Dąbrowa Białostocka w ramach rundy eliminacyjnej PGNiG Pucharu Polski.

STUDENT TV - "Niepokonani" (filmowa relacja z meczu)

Statystyki i ciekawostki z meczu:

  • Wygrana z Padwą jest 26. z rzędu zwycięstwem AZS-u we własnej hali w rozgrywkach ligowych
  • AZS AWF zakończy 2019 rok z kompletem ligowych zwycięstw w Białej Podlaskiej
  • Sędziowie podyktowali w tym meczu łącznie 14 rzutów karnych, z czego 11 dla drużyny z Zamościa.
  • 80. występ w barwach AZS-u zanotował Michał Bekisz. Rozgrywający przekroczył również barierę 300. bramek. Po meczu z Padwą ma już ich 305. na swoim koncie.
  • W meczu przeciwko ekipie z Zamościa w 14.minucie Marcin Stefaniec zdobył dla AZS-u swoją bramkę nr 700. Ponieważ nasz kapitan na tym nie poprzestał, to po zakończeniu meczu ten licznik wskazuje liczbę 703.