Oficjalna strona,
KS AZS-AWF

+(48) 83 342 87 74
azsawfbp@gmail.com

Aktualności

W Chrzanowie wygrywa MTS

Super User

W 11. kolejce rozgrywek AZS AWF Biała Podlaska udał się w daleką podróż do Małopolski, aby zmierzyć z MTS-em Chrzanów. Powszechnie wiadomo, że ekipa z miasta nad Chechłem, doskonale radzi sobie we własnej hali. Tym razem o trudach gry na parkiecie w Chrzanowie przekonali się nasi szczypiorniści.

Zanim ten mecz rozpoczął się na dobre Cabanie prowadzili już 5:2 (10 min.). W tym czasie AZS stać było tylko na bramki autorstwa Michała Bekisza i Karola Nowickiego. Po tym niemrawym w naszym wykonaniu początku wydawało się, że Akademicy wracają na właściwą drogę. Po trafieniu Marcina Stefańca, dwóch bramkach Dzianisa Valyntsau i dwóch celnych rzutach Bartosza Ziółkowskiego, w 19. minucie na tablicy wyników pojawił się rezultat 8:7 dla MTS-u. Niestety był to ostatni moment w tym meczy, gdy biało-zieloni mieli kontakt bramkowy z rywalem. Jak się okazało słaba końcówka pierwszej połowy byłą kluczowa dla losów tych zawodów. Seria błędów zarówno w rozegraniu, jak i w defensywie, skutecznie egzekwowane rzuty karne przez chrzanowian (Jakub Romian) i tylko dwie bramki Bartosza Ziółkowskiego w ostatnich dziesięciu minutach sprawiły, że do szatni schodziliśmy przy stanie 15:9 dla gospodarzy.

Druga odsłona tego meczu wcale nie była lepsza. Zawodnicy MTS-u skrzętnie bronili okazałej zaliczki z pierwszych 30-tu minut. Mało tego w 39. minucie strata Akademików wynosiła nawet dziewięć bramek (22:13). W tym czasie po stronie AZS-u, do bramki przeciwników trafiali tylko: Dzianis Valyntsau i trzykrotnie Przemysław Urbaniak. Warto zauważyć, że pomiędzy 39, a 49. minutą padła tylko jedna bramka! (w 44. skutecznie rzucił Michał Bekisz na 22:14 dla MTS-u).

W końcówce meczu nasi piłkarze ręczni próbowali odrobić dystans do chrzanowian. Jednak skuteczne rzuty: Bartosza Ziółkowskiego, Dzianisa Valyntsau, Przemysława Urbaniaka (trzy z rzędu), oraz w samej końcówce dwa trafienia Leona Łazarczyka wystarczyły tylko do zmniejszenia strat do sześciu bramek. Ostatecznie punkty zasłużenie zostały w Chrzanowie, a MTS wygrał 27:21.

Był to mecz ostatniej serii ligowych zmagań w tym roku. Zanim jednak Akademicy rozpoczną świąteczno-noworoczną przerwę w rozgrywkach, czeka ich powtórzony mecz z KPR-em Legionowo. Już dziś zapraszamy do hali przy ulicy Marusarza. Pierwszy gwizdek sędziów rozlegnie się o godzinie 18:00 w sobotę (15 grudnia).