Oficjalna strona,
KS AZS-AWF

+(48) 83 342 87 74
azsawfbp@gmail.com

Aktualności

Pełna kontrola i pewne punkty

Piłka Ręczna

W sobotnie popołudnie do rywalizacji o ligowe punkty stanęły dwa akademickie zespoły. AKPR AZS AWF Biała Podlaska podejmował AZS UW Warszawa. Mecz odbył się w ramach 5. kolejki Ligi Centralnej mężczyzn. Zawody rozpoczęli goście i to oni szybko znaleźli sposób, aby objąć prowadzenie. Na rewanż ze strony bialskiego zespół nie czekaliśmy zbyt długo. Dynamiczna akcja w wykonaniu Dawida Petlaka zakończyła się faulem rywali i rzutem karnym, którego na bramkę zamienił Filip Lewalski. W drugiej minucie szczypiorniści z Warszawy ponownie mieli jedną bramkę więcej. Tym razem o wyrównanie osobiście zadbał Dawid Petlak, a następnie trafienie na 3:2 rzutem z koła zaliczył Filip Burzyński.

Tego prowadzenia "biało-zieloni" nie oddali już do końca tego spotkania. W 10. minucie tablica wyników wskazywała stan 8:5. Trzy bramki (jedną z rzutu karnego) zdobył aktywny w tym fragmencie gry, Filip Lewalski. Po jednym celnym rzucie "dołożyli" nasi rozgrywający: Dawid Petlak i Bartosz Andrzejewski.

Na plus trzy byliśmy również w 20. minucie. W tym okresie gry obrońców AZS-u UW dwukrotnie ograł Bartosz Lewandowski. Z rzutu karnego, kolejny raz, nie pomylił się Filip Lewalski, a do tego swoje bramki odnotowali obrotowi: Franciszek Wierzbicki i Filip Burzyński. Całości dopełnił Bartosz Andrzejewski.

Jeszcze lepiej prezentował się rezultat tej rywalizacji na zakończenie pierwszej połowy. Na wysokim poziomie, swoje bramkarskie zadania realizował Wiktor Kwiatkowski, który wcześniej zmienił Jakuba Solnicę. Do dobrej postawy bramkarza dołożyliśmy także solidną grę w obronie. Po drugiej stronie boiska bramki padały z rąk: Bartosza Lewandowskiego (dwie), Filipa Lewalskiego (dwie - obie z rzutów karnych), Filipa Burzyńskiego, Antoniego Rutkowskiego i Jakuba Tarasiuka. Ostatni z wymienionych ustalił wynik na półmetku rywalizacji. Do szatni schodziliśmy w dobrych nastrojach, prowadząc 21:16, chociaż optymizm lekko tonowała kara dwóch minut, jaką Patryk Książka otrzymał już po upływie 30. minuty.

Po zmianie stron boiska, ciężar zdobywania bramek wziął na siebie Bartosz Andrzejewski, który dwukrotnie poradził sobie z defensywą i bramkarzem stołecznego zespołu. Następnie minuty także należały do gospodarzy. Dwa skuteczne rzuty oddał Jakub Tarasiuk. Tej samej sztuki dokonał Franciszek Wierzbicki, a jedno trafienie zanotował Filip Lewalski. W bialskiej bramce kilkakrotnie ręce w geście tryumfu unosił Wiktor Kwiatkowski, który skutecznie uprzykrzał grę zawodnikom próbującym ulokować piłkę w jego bramce. Tym sposobem, w 37. minucie, AKPR prowadził 28:20.

Ekipa z Białej Podlaskiej nie zamierzała zwalniać tempa. Licznie zgromadzona publiczność, co chwila miała okazję do oklaskiwania swoich zawodników, po udanych akcjach. A te finalizowali: Jakub Tarasiuk (dwie), Bartosz Andrzejewski, Dawid Petlak, Filip Lewalski (rzut karny) i Daniel Szendzielorz. Na dziesięć minut przed końcem zawodów rezultat wyglądał obiecująco - 34:26.

Goście nie mając nic do stracenia próbowali jeszcze walczyć. Do 57. minuty odrobili nawet znaczną część strat (36:33 dla AZS AWF). W tym czasie nasz zespół przeprowadził tylko dwie pozytywnie zakończone akcje. Bramki zdobyli: Filip Lewalski i Franciszek Wierzbicki. Na więcej nie pozwolił już bialski zespół. Wynik skorygował najskuteczniejszy w tym meczu Filip Lewalski, który najpierw zachował 100% skuteczność z linii siódmego metra (7. bramek na 7. prób), a później ustalił wynik końcowy na 38:33, zdobywając swoją 12. bramkę w tym meczu!

„Partnerem Strategicznym drużyny jest Województwo Lubelskie, we współpracy z Urzędem Marszałkowskim Województwa Lubelskiego przy wsparciu Marszałka Województwa Lubelskiego Pana Jarosława Stawiarskiego”.