Oficjalna strona,
KS AZS-AWF

+(48) 83 342 87 74
azsawfbp@gmail.com

Aktualności

Z pucharem na rozpoczęcie sezonu

Piłka Ręczna
fot. Amelka Adamczak/AZS AWF Biała Podlaska

Finałowy mecz Pucharu Polski na szczeblu województwa lubelskiego był pierwszym oficjalnym spotkaniem rozegranym przez piłkarzy ręcznych AKPR AZS AWF Biała Podlaska w sezonie 2025/2026. Nasi szczypiorniści zmierzyli się z lokalnym, a jednocześnie ligowym rywalem, KPR-em Padwą Zamość.

Zawody rozpoczęły się od premierowej bramki Dawida Petlaka. Akcję Akademików skutecznym rzutem sfinalizował także Bartosz Andrzejewski, ale w obu przypadkach goście odpowiadali tym samym i na tablicy wyników mieliśmy rezultat 2:2. Remisowy wynik był bardzo częstym widokiem w pierwszej odsłonie tego pucharowego meczu. Po kwadransie gry mieliśmy stan 6:6. Bramki dla „biało-zielonych” były efektem rzutów: Dawida Petlaka (dwa), Patryka Książki i Olafa Treli (z rzutu karnego).

Chwilę później po raz pierwszy w tym meczu, na prowadzenie wyszła Padwa Zamość. Dwubramkowa strata została zniwelowana przez Olafa Trelę i Jakuba Tarasiuka. Zanim gospodarze poprawili swój wynik, Łukasz Adamiuk po raz drugi nie dał się pokonać z linii siódmego metra. Za to dwukrotnie bramkarza rywali pokonał Franciszek Wierzbicki, a swoją pierwszą bramkę w sezonie zdobył również Bartosz Lewandowski. Reprezentant kadry narodowej juniorów trafił na 11:9. Ale i te straty zostały odrobione przez zamojski zespół. Tym sposobem w 24. minucie kolejny raz mieliśmy wyrównany bilans bramkowy - 11:11.

Końcówkę pierwszej połowy lepiej rozegrała drużyna bialskiego AZS-u. Poza zasięgiem obrońców Padwy był Dawid Petlak. Nowy rozgrywający Akademików do swojego wcześniejszego dorobku brakowego, dołożył kolejne trzy trafienia. Dwukrotnie bramkarza rywali pokonał także Bartosz Andrzejewski, a z rzutu karnego nie pomylił się wychowanek Padwy, a od bieżącego sezonu skrzydłowy AZS-u, Patryk Książka. Tym sposobem gospodarze schodzili na przerwę przy prowadzeniu 17:15.

Drugą połowę, swoimi kolejnymi trafieniami, otworzyli bialscy debiutanci: Dawid Petlak i Patryk Książka (rzut karny). Wynik 19:15 i cztery bramki zaliczki, był tego dnia największą równica bramkową dzielącą oba zespoły. Jednak do 40. minuty z tej przewagi nie zostało nic. Padwa zanotowała serię czterech bramek z rzędu i po raz jedenasty zobaczyliśmy wynik remisowy - tym razem 19:19.

Dobra postawa naszego zespołu w defensywie i udane interwencje, debiutującego w bialskiej bramce, Jakuba Solnicy pozwoliły na odzyskanie prowadzenia. Dwie bramki rozgrywającego Jakuba Tarasiuka i trafienia: Bartosza Andrzejewskiego oraz Juliana Reszczyńskiego, dawały nam wynik 23:20. Ekipa z Zamościa, prowadzona przez byłego trenera AZS-u, Dzmitry Tsikhana, stopniowo odrabiała te straty. Dwie udane akcje w wykonaniu Dawida Petlaka i bramka Olafa Treli nie wystarczyły do utrzymania wyniku i już w 53. minucie Padwa doprowadziła do wyrównania stanu rywalizacji (26:26).

Końcowe minuty zdecydowanie należały do „biało-zielonych”, a prawdziwy popis umiejętności dał Dawid Petlak, który do swojego dorobku strzeleckiego, dołożył kolejne trzy trafienia i zakończył mecz z 12. bramkami na koncie! Była to 140. sytuacja w historii Klubu, gdy nasz zawodnik zanotował dwucyfrową liczbę bramek w jednym meczu. Wynik poprawił również Filip Lewalski i Akademicy odnieśli zwycięstwo 30:28.

Po zakończeniu rywalizacji, kapitan zespołu Franciszek Wierzbicki, odebrał okazały puchar od przedstawiciela Lubelskiego Związku Piłki Ręcznej (LZPR). Tym razem wybór MVP meczu wydawał się być prostą sprawą. Trafił on w ręce Dawida Petlaka.

Wygrana w wojewódzkim finale oznacza, że bialski zespół zakwalifikował się do części centralnej rozgrywek Orlen Pucharu Polski w sezonie 2025/2026.

 

"To był pierwszy nasz mecz o stawkę, w dodatku prestiżowy, gdyż z odwiecznym rywalem z Zamościa. Nasze mecze z nimi zawsze są bardzo zacięte. Tym razem nie było inaczej i kibicie mogli być zadowoleni z widowiska. Cieszy mnie wygrana, ale bardziej zbudowany jestem naszą grą w obronie. Założenia przedmeczowe chłopaki zrealizowali praktycznie w całości. Trenujemy dalej i przygotowujemy się do startu Ligi Centralnej." - Łukasz Kandora (trener AKPR AZS AWF Biała Podlaska).

slowopodlasia.pl

 

Zespół AKPR AZS AWF Biała Podlaska po pierwszym oficjalnym meczu w sezonie 2025/2026 - fot. Amelka Adamczak

 

Franciszek Wierzbicki odbiera puchar za zwycięstwo w wojewódzkim finale Pucharu Polski - fot. Amelka Adamczak

 

Dawid Petlak - najlepszy zawodnik w wojewódzkim finale Pucharu Polski - fot. Amelka Adamczak