Oficjalna strona,
KS AZS-AWF

+(48) 83 342 87 74
azsawfbp@gmail.com

Koncertowa druga połowa

Opublikowano: poniedziałek, 10 listopad 2025 Piłka Ręczna

Mecz, w którym MKS Nielba Wągrowiec podejmowała AKPR AZS AWF Biała Podlaska, zamykał 8. serię spotkań w rozgrywkach Ligi Centralnej mężczyzn w sezonie 2025/2026. Dla Akademików był to jeden z najdalszych wyjazdów, z którego do Białej Podlaskiej wrócili z cennymi punktami do ligowej tabeli.

Otwarcie zawodów należało do gospodarzy, którzy dosyć szybko i łatwo oddali dwa skuteczne rzuty. Licznik bramek naszego zespołu „odblokował” Filip Lewalski (150. trafienie w barwach AZS-u). Skrzydłowy wykazał się czujnością i przejął piłkę, która odbiła się od słupka po rzucie Bartosza Andrzejewskiego.

Po 5. minutach gry przegrywaliśmy jednak 2:4, a po naszej stronie rzutem z drugiej linii popisał się Bartosz Lewandowski. Gdy upłynął pierwszy kwadrans, mieliśmy trzy bramki straty (5:8). Akcje Akademików wykończyli skrzydłowi: Serhii Chepyha i Filip Lewalski oraz obrotowy Franciszek Wierzbicki pod doskonałym dograniu na koło w wykonaniu Mateusza Grzenkowicza.

W 20. minucie zdołaliśmy odrobić część z tych strat. Wpływ na to miała dobra dyspozycja obrońców oraz interwencje w bramce Wiktora Kwiatkowskiego, dla którego, jak się później okazało, była to tylko „rozgrzewka” przed drugą połową meczu. W tym czasie swoją kolejną bramkę zaliczył Franciszek Wierzbicki. Doszło do tego po rzucie Bartosza Lewandowskiego. Bramkarz Nielby odbił piłkę, ale najprzytomniej zachował się Bartosz Andrzejewski, który zgarnął ją z pola bramkowego w kierunku naszego obrotowego. Ponadto dwaj wymienieni rozgrywający sami wpisali się na listę strzelców i przegrywaliśmy już tylko 8:9.

Ekipa z Wągrowca zdołała odbudować swoją przewagę jeszcze przed przerwą. O dwie bramki dla AZS-u postarali się zarówno Franciszek Wierzbicki, jak i Dawid Petlak, a do tego defensywę i bramkarza MKS-u zaskoczył rzutem z podłoża, Jakub Tarasiuk. Na przerwę schodziliśmy przy niekorzystnym wyniku 13:16.

Drugą część rywalizacji rozpoczęli „biało-zieloni”. I to właśnie bialski zespół przejął inicjatywę w drugiej połowie. W 36. minucie kontaktową bramkę z rzutu karnego (19:20) zdobył Bartosz Lewandowski. Wcześniej udane akcje zwieńczyli: Filip Lewalski (dwie bramki), Serhii Chepyha, Franciszek Wierzbicki i wspomniany wyżej Bartosz Lewandowski, który wcześniej także nie pomylił się z linii siódmego metra.

Kluczowa dla losów tego meczu była 37. minuta. Do rzutu karnego podszedł Daniel Kelm. Doskonałą interwencją popisał się Wiktor Kwiatkowski, który odbił także dobitkę zawodnika Nielby. Piłka trafiła w ręce bialskich szczypiornistów, a chwilę później na linii siódmego metra stanął Bartosz Lewandowski. Rozgrywający AZS-u nie pomylił się i tym razem, doprowadzając do remisu 20:20. Akademicy poszli za ciosem. Dobrze funkcjonująca defensywa skutecznie zamykała przestrzenie rozgrywającym MKS-u, a w bramce niemal nie do przejścia był Wiktor Kwiatkowski.

Na prowadzenie wyszliśmy po bramce Serhii Chepyhy, a efektownym lobem bramkę zdobył Franciszek Wierzbicki i było 22:20. Wiktor Kwiatkowski kolejny raz obronił rzut karny (nasz bramkarz w tym meczu obronił łącznie sześć takich rzutów!). Po drugiej stronie boiska problemów z ulokowaniem piłki w bramce nie mieli za to: Daniel Szendzielorz, Bartosz Lewandowski (z rzutu karnego) i Franciszek Wierzbicki (siódma bramka w meczu, przy 100% skuteczności).

Na 15. minut przed końcem zawodów prowadziliśmy 25:22 i nie zwalnialiśmy tempa. Wprost przeciwnie. Chęć do gry piłkarzom ręcznym Nielby odbierał Wiktor Kwiatkowski, który ukończył zawody z blisko 40% skutecznością interwencji.

Trener gospodarzy postawił na indywidualne krycie Dawida Petlaka, ale i ta taktyka nie pokrzyżowała planów bialskich zawodników, którzy w 55. minucie prowadzili już 33:26. W tym czasie aż sześć razy (w tym dwa razy na linii siódmego metra), nie do zatrzymania był Bartosz Lewandowski. Do tego dobrymi rzutami wykazali się Daniel Szendzielorz i Jakub Tarasiuk.

Końcówka zawodów potwierdziła, że trzy punkty zasłużenie trafiły na konto AZS-u. Wynik gości poprawili jeszcze Bartosz Andrzejewski oraz Olaf Trela (dwie bramki) i Akademicy odnieśli cenne, efektowne zwycięstwo 36:30.

„Partnerem Strategicznym drużyny jest Województwo Lubelskie, we współpracy z Urzędem Marszałkowskim Województwa Lubelskiego przy wsparciu Marszałka Województwa Lubelskiego Pana Jarosława Stawiarskiego”.