Spotkanie 12. kolejki rozgrywek Ligi Centralnej mężczyzn miało swoją szczególną oprawę. Duża ilość wydarzeń towarzyszących, w ramach eventu „I Mikołajkowe Derby Lubelszczyzny”, była świetnym dodatkiem do wielkich sportowych emocji, jakich dostarczyły kibicom zespoły AKPR AZS AWF Biała Podlaska i KPR Padwy Zamość.
Wynik otworzył rzutem z biodra, Olaf Wojnecki. Padwa szybko wypracowała sobie okazję do wyrównania, ale na drodze ku temu stanął Łukasz Adamiuk. Jak się później okazało, była to tylko zapowiedź dalszej koncertowej gry naszego bramkarza. W kolejnych akcjach Padwa dopięła jednak swego i przegrywaliśmy 1:2. Nie trwało to długo, bo Olaf Wojnecki, najwyraźniej odnalazł swoją „klepkę” na boisku i niemal z tego samego miejsca zdobył kolejne dwie bramki będące kopią pierwszej. Nasz rozgrywający do 10. minuty trafił również z lewego rozegrania, a następnie z prawego. Wcześniej akcję z kontry wykończył Mikołaj Rodak. Tym sposobem AZS prowadził 6:3.